Ku pamięci Antoniego Kenigsmana

Foto nr 43008
Fotogaleria
24 marca w Polsce przypada Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Wśród nich był m.in. Antonii Kenigsman, mieszkaniec Mikołajek, który został zabity za ukrywanie Żydów. W miejscowości jest wzniesiony w ramach akcji „Zawołani po imieniu” pomnik – kamień, przed którym kwiaty złożył Wójt Piotr Kłys, uczniowie pobliskiej szkoły w Jarnutach i rodzina zamordowanego przez Niemców bohatera.

Antoni Kenigsman, który wraz z żoną Czesławą i córką Genowefą mieszkał we wsi Mikołajki niedaleko Łomży. Rodzina utrzymywała się z niewielkiego gospodarstwa. Pomimo groźby kary śmierci Kenigsmanowie udzielili pomocy trojgu Żydom, którym prawdopodobnie udało się zbiec z jednego z gett. W maju 1942 roku na posesję Kenigsmanów przyjechali żandarmi z posterunku w Miastkowie i funkcjonariusze Gestapo z Łomży. W budynkach gospodarczych odnaleźli ukryte pożywienie, a następnie troje wystraszonych Żydów. Najstarszego z nich zastrzelili na miejscu podczas próby ucieczki, a pozostałą dwójkę – nastoletnich dziewczynę i chłopaka zastrzelono w pobliskim lesie.

W piątek 24 marca 2023 r. przed pomnikiem w Mikołajkach spotkali się przedstawiciele Urzędu Gminy Łomża z Wójtem Piotrem Kłysem na czele, delegacja Szkoły Podstawowej w Jarnutach, rodzina zamordowanego i mieszkańcy Mikołajek.

- Mamy obowiązek wspominać i nieść światu prawdę o przejmujących losach „Zawołanych po imieniu” – ludziach dobrej woli – ceniących dar, jakim jest ludzkie tak wysoko, i za jego obronę byli gotowi zaryzykować własnym – mówił Piotr Kłys.

Przed pomnikiem Antoniego Kenigsmana kwiaty złożono także w imieniu dyrektor Instytutu Pileckiego prof. Magdaleny Gawin.

Fotogaleria